sobota, 21 września 2019

I znów początki

Jak to w życiu moim często bywało, co rusz próbowałam czegoś nowego,
zmieniałam miejsca, uczyłam się wciąż na nowo obcowania z nowymi
słuchaczami, zarażając muzyką, której niewiele w mediach.
Po prawie 9,5-miesięcznej przerwie znów pojawię się na falach
internetowej rozgłośni, tym razem przyjęta w szeregi Proradia.
Przed każdą pierwszą audycją w nowym radiu czuję ogromny stres,
choć przecież "zrobiłam" już tych audycji 250 z małym hakiem.
Początki sięgają 22 grudnia 2012 roku, a koniec?
Kilka razy już miał nastąpić, ale jak to mówią starożytni górale - ciągnie
wilka do lasu :)
Spotykać się będziemy w każdą niedzielę o godz. 22:00.
Audycje jak do tej pory będą dwugodzinne, a jeśli będzie potrzeba
i pozwolenie - ciut dłużej :)
Pierwsze spotkania mocno przekrojowe, ponieważ chciałabym zaznajomić
słuchaczy, którzy jeszcze nie zetknęli się z audycją - jakiej muzyki mogą
spodziewać się podczas naszych wspólnych wędrówek.
Czasem będzie poważnie, czasem wesoło, melancholijnie też się zdarzać
będzie, nostalgicznie, podróżniczo, wspomnieniowo i co mi do głowy przyjdzie.
Każdy sposób dobry, żeby zaprezentować muzykę, którą się kocha.
Mam nadzieję, że nikt nudził się nie będzie, do tej pory tylko jednej audycji
słuchacze wybaczyć mi nie mogą - średniowiecznej szwedzkiej ballady
Herr Mannelig w różnych odsłonach. Tak - dwie godziny ten sam utwór,
grany i śpiewany przez różne zespoły ;)
Mimo, jakby się zdawało, monotonii, audycja przyjęta została z dużą dozą
poczucia humoru, zwłaszcza, że nie prowadziłam jej sama.

Co po tak długiej przerwie?
Pojawią się moje "ukochańce", a im głębiej w las - sięgała będę po
moje fascynacje muzyczne z innych gatunków.
Jak to drzewiej bywało - zrobimy niektóre audycje wspólnie, bowiem
słuchacze mają tak doskonały gust, że serce mi się raduje, gdy podsyłają swoje propozycje.

Jutro m.in.
Arkona
Eluveitie
Omnia i... ciiiii.

Zapraszam serdecznie.
Niedziela, 22 września 2019 r.
Godz. 22:00
www.proradio.pl

Dana









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz